Do zdarzenia doszło dwa dni temu na jednym z łódzkich parkingów. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że matka, chcąc doszkolić córkę przed czekającym ją wkrótce egzaminem na prawo jazdy, podjechała z nią na pusty parking przy ul. Aleksandrowskiej. "Najpierw matka pokazywała córce podstawowe manewry oraz uczyła ją codziennej, podstawowej obsługi samochodu. Później za kierownicę wsiadła 19-latka. Gdy dziewczyna zamierzała ruszyć, nie zauważyła, że toyota ma wrzucony wsteczny bieg. Jadący pojazd, otwartymi drzwiami, popchnął stojącą obok matkę. 52-latka przewróciła się i uderzyła głową o ziemię" - opisuje mł. asp. Jadwiga Czyż z WRD KMP w Łodzi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Krwawa jatka w centrum Łodzi. Poszło o... psa!
Nastolatka widząc to natychmiast wezwała na miejsce pogotowie, które po opatrzeniu jej matki zabrała ją do jednego z łódzkich szpitali.
19-latka odpowie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi jej za to zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.