Łódź. Dramat w taksówce. Zrozpaczona matka wiozła do szpitala ledwo oddychającego niemowlaka

i

Autor: pixabay.com, CC0 fot. REDioACTIVE /zdjęcie ilustracyjne

Łódź. Horror w taksówce. Niemowlak ledwo oddychał, matka była zrozpaczona!

2022-03-24 11:21

Chwile grozy przeżyła matka 3-miesięcznego chłopca oraz taksówkarz wiozący ich do szpitala. Niemowlę miało bardzo wysoką temperaturę i ledwo oddychało. Mężczyzna, na widok radiowozu, postanowił zatrzymać się i poprosić o pomoc policję. Funkcjonariusze, na sygnale, zawieźli kobietę i jej synka do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w centrum Łodzi. Tuż przed godziną 20:00, do policjantów wykonujących czynności na al. Piłsudskiego podbiegł kierowca taksówki. "Mężczyzna oświadczył, że w jego samochodzie siedzi zrozpaczona kobieta z 3-miesięcznym dzieckiem, które jest bardzo słabe. Kierowca poprosił o pomoc, obawiał się, że nie zdąży na czas do szpitala" - podaje mł. asp. Jadwiga Czyż WRD KMP w Łodzi. "Policjantka bez chwili wahania podbiegła do taksówki, gdzie siedziała płacząca kobieta, tuląca w ramionach małe dziecko. Sprawdziła czynności życiowe maluszka. Dziecko oddychało, jednak oddech był bardzo płytki, poza tym dziecko miało wysoką temperaturę oraz słabło. W tym samym czasie drugi z policjantów powiadomił dyżurnego miasta o całej sytuacji. Funkcjonariusze natychmiast zabrali do radiowozu matkę wraz z dzieckiem. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych bardzo szybko przetransportowali maluszka wraz z jego mamą do Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie czekał już na nich personel medyczny" - opisuje policjantka.

ZOBACZ TEŻ: Paskrzyn. 7-miesięczny chłopiec omal się nie udusił. Policja eskortowała go ponad 25 km

Matka zabiła swoje chore dziecko. Teraz stanęła przed sądem

Chłopiec trafił pod opiekę lekarzy, którzy zabrali malca na jeden z oddziałów.

Sonda
Jak oceniasz pracę policji w Polsce?