W poniedziałek, 20 grudnia, tuż po godzinie 11:00, policjanci z Andrespola otrzymali zgłoszenie, że przez miejscowość Kalonka może przejeżdżać pijany kierowca. Natychmiast ruszyli we wskazanym kierunku, gdzie zauważyli opisywanego, kierującego białym busem mężczyznę. "Kierowca mimo, że widział sygnały nadawane przez mundurowych, nie zatrzymywał się. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za busem. W pewnym momencie volkswagen wjechał w dukt leśny, a kierowca porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo" - opisuje sierż. sztab. Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego.
ZOBACZ TEŻ: Koszmarny wypadek we Florentynowie pod Zgierzem. 23-latka w ciężkim stanie
Policjanci zatrzymali 39-latka. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Kierował samochodem mimo czynnego zakazu, a dodatkowo był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo zakazu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Teraz najbliższe miesiące spędzi za kratkami odbywając zaległą karę.