Masakra w Zgierzu. Wjechała pod wóz strażacki, który pędził na akcję! Z auta została miazga [ZDJĘCIA]

2020-08-11 13:50

O dużym szczęściu może mówić właścicielka dacii, która dziś (11 sierpnia) próbowała zawrócić na ulicy Aleksandrowskiej w Zgierzu. Kobieta nie zauważyła pędzącego na sygnale do akcji wozu bojowego zgierskich strażaków i zajechała mu drogę. Z jej auta została miazga, ona sama zaś odniosła jedynie niegroźne obrażenia.

Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 11. Strażacy ze Zgierza zostali wezwani do wycieku gazu przy ulicy Mickiewicza w pobliskim Aleksandrowie Łódzkim. Wsiedli do swojego MAN-a i na sygnale ruszyli w drogę. Na ulicy Aleksandrowskiej w Zgierzu ruch spowalniał jadący traktor, więc wóz strażacki używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych wymijał sznur samochodów jadących za tym ciągnikiem.

W tej kolumnie poruszała się również granatowa dacia. W pewnym momencie siedząca za jej kierownicą kobieta postanowiła zawrócić i wjechała wprost pod nadjeżdżający zza jej pleców strażacki samochód. Doszło do zderzenia, w wyniku którego auto osobowe zostało niemal kompletnie zniszczone.
Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe. Właścicielka dacii została ukarana mandatem, a potem w stanie dobrym przewiezioną ją do szpitala na badania. Pięciu strażakom, którzy jechali na akcję nic się nie stało.

Nielegalne wyścigi w Katowicach