Do zdarzenia doszło w środę (22 czerwca) około południa. Zaniepokojeni podróżni zaalarmowali dyżurnego rawskiej komendy, że na zjeździe z drogi ekspresowej S8 w Rawie Mazowieckiej stoi auto, a obok niego mężczyzna szarpie kobietę.
"Policjanci na miejscu zastali 22-letnią mieszkankę Kielc, która w trakcie jazdy pokłóciła się ze swoim partnerem. Oboje wysiedli z samochodu i wyjaśniali nieporozumienia między sobą. Okazało się jednak, że kobieta od blisko roku ma sądowy zakaz kierowania pojazdami" - przekazała PAP mł. asp. Agata Krawczyk z rawskiej komendy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wieruszów. Pijana 16-latka weszła na słup elektryczny. Poraził ją prąd
Co ciekawe, 37-letni partner kielczanki, kiedy usłyszał syreny policyjne nadjeżdżającego radiowozu, ukrył się w pobliskich krzakach. Wiedział bowiem, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do ustalenia miejsca pobytu. Funkcjonariusze bez problemu odnaleźli jego kryjówkę.
ZOBACZ TEŻ: Kontrowersyjna promocja w łódzkim Orientarium. Przesadzili? "W Łodzi promują miernotę i nieudacznictwo"
Kobiecie, która odpowie za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Samochód, którym podróżowała para, został odholowany na policyjny parking.