Mocno niecodzienne dostarczenie towaru z finałem w policyjnym areszcie miało miejsce w miniony piątek, 29 stycznia. Po godzinie 10.00 dyżurny pabianickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na teren jednego z marketów najprawdopodobniej przyjechał nietrzeźwy dostawca towaru.
- Z relacji zawiadamiającego wynikało, że z kierowcą jest utrudniony kontakt słowny, a dodatkowo chwiejny krok budzą spore wątpliwości. Na ulicę Myśliwską natychmiast pojechali funkcjonariusze ruchu drogowego. Szybko okazało się, że 48-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego jest kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 3,60 promila alkoholu - informują pabianiccy policjanci.
CZYTAJ: Groźny wypadek w Piątku. Strażacy wyciągali PIJANĄ 35-latkę ZAKLESZCZONĄ W AUDI
Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Usłyszał już zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania.
PRZECZYTAJ: ŁÓDŹ. Ukradł konwojentowi 3 miliony złotych. Jest LIST GOŃCZY [FOTO]