Do zdarzenia doszło w minioną środę (8 czerwca 2022 roku) około godziny 10.00 na ulicy Łagiewnickiej w Łodzi. Policjanci stojący w nieoznakowanym radiowozie w pewnej chwili zauważyli jadące w ich kierunku z nadmierną prędkością auto. Gdy było na ich wysokości, kierujący podczas omijania zahaczył ich lusterkiem. "Po wszystkim sprawca nie zwalniając, zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. Policjanci bezzwłocznie ruszyli w pościg za nim i już kilka posesji dalej zatrzymali kierującego fordem. 20-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć dlaczego uciekał. Funkcjonariusze w trakcie legitymowania mężczyzny, zauważyli znajdującą się w jego portfelu torebkę strunową z mefedronem. Podczas badania na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie, okazało się, że sprawca wsiadł za kierownicę pojazdu pod wpływem marihuany" - podaje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Łódź. Pijany rąbnął w radiowóz na środku skrzyżowania. Ocknął się, jak usłyszał huk
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 20-latek opowie przed sądem. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, jazdę pod wpływem narkotyków oraz posiadanie substancji psychoaktywnych grozi mu kara do 3 lat więzienia oraz wysoka grzywna.
CZYTAJ: Łódź. Próbował uciekać przed policjantami z grupy "Speed". Najpierw skodą, później pieszo