Do zdarzenia doszło dwa dni temu. Na ulicy Strykowskiej w Łodzi, mundurowi z grupy "Speed" zauważyli szybko jadącą w ich kierunku skodę. Zmierzyli prędkość pojazdu. Okazało się że kierujący jedzie z szybkością 85 km/h w miejscu, gdzie obowiązującą prędkością jest 50 km/h. Funkcjonariusze wydali kierującemu polecenie do zatrzymania pojazdu. "Ten minął ich, zatrzymał się w pewnej odległości, a gdy policjant do niego podchodził, postanowił odjechać" - podaje asp sztab. Marzanna Boratyńska WRD KWP w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Policyjny pościg za nastolatkami! 15-latek gnał kradzionym autem na złamanie karku
Mundurowi natychmiast podjęli pościg. Auto kierowało się w stronę Strykowa. Będąc na wysokości Imielnika, podczas skrętu w lewo w drogę gruntową nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu ciężarówce, w wyniku czego kierujący tym pojazdem gwałtownie hamował, a pirat dalej kontynuował swoją ucieczkę. Po chwili mężczyzna zatrzymał auto i wybiegł z niego, chcąc dalej uciekać pieszo.
Szybko jednak został ujęty przez policjantów. Okazało się że 29-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, w związku z przekroczeniem dozwolonej liczby punktów karnych.
CZYTAJ TEŻ: Skronina. Potrącił mężczyznę, zadzwonił do jego siostry i... uciekł!
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie . Wkrótce usłyszy zarzuty związane z niezatrzymaniem do kontroli drogowej oraz prowadzenia pojazdu bez uprawnień. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia i 15-letni zakaz kierowania pojazdami.