Poddębice. Finał podróży na drzewie, z audi została miazga! Cud, że wyszedł z TEGO żywo!

i

Autor: KPP Poddębice Patrząc na rozmiar zniszczeń w samochodzie, można powiedzieć, że to cud, że mężczyzna wyszedł z tego żywo.

Poddębice. Finał podróży na drzewie, z audi została miazga! Wyszedł z TEGO żywy! [FOTO]

2020-10-05 10:57

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku do jakiego doszło na DW 473 w powiecie poddębickim. 50-latek, kierujący audi, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Patrząc na rozmiar zniszczeń w samochodzie, można mówić o cudzie, że mężczyzna wyszedł z tego żywo, choć kierowca trafił do szpitala. Niestety dość szybko wyszedł na jaw bulwersujący fakt, 50-latek miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów.

Do wypadku w Dominikowicach, na drodze wojewódzkiej 473 doszło w niedzielę (4 października), około godziny 10:00.

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 50-letni kierujący pojazdem marki Audi A4, nie dostosował prędkości i techniki jazdy do warunków panujących na drodze w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, a następnie skarpę rowu, uderzając lewym bokiem pojazdu w drzewo – opisują przebieg wypadku poddębiccy policjanci.

PRZECZYTAJ: Siedział za kierownicą i rechotał. 27-latek był tak „upalony”, że śmiał się, kiedy policjanci do niego podeszli!

Szybko stało się jasnym, że spowodowanie kraksy nie jest jedynym problemem kierowcy. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili bowiem dane kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że 50-latek prowadził pojazd wbrew sądowemu zakazowi.

Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Pobrano mu krew do badań.

- Jeżeli badanie krwi wykaże, że kierujący audi był pod wpływem alkoholu - odpowie za to przed sądem. Złamanie zakazu sądowego jest przestępstwem. Kierujący, który prowadzi pojazd mechaniczny nie stosując się do orzeczonego zakazu podlega karze pozbawienia wolności nawet do lat 5 – przypominają policjanci.

Wyczynowa jazda po leśnych ścieżkach. Finał Pucharu Tarnowa MTB