Do zdarzenia doszło 15 stycznia 2022 roku w godzinach porannych. Policjanci ze Skierniewic pojechali na interwencję do Makowa, gdzie dwoje małych dzieci miało znajdować się pod opieką nietrzeźwej matki. "Policjanci weszli na posesję, lecz drzwi do domu były zamknięte i nikt nie reagował na pukanie. Mundurowi zobaczyli przez okno dwoje małych, wystraszonych dzieci. Po namowie 6-latka otworzyła okno i policjanci weszli przez nie do środka. Dzieci były w piżamach. Powiedziały, że jest im zimno i nie jadły nic od poprzedniego popołudnia, gdy były u dziadka. Chłopiec kilka dni wcześniej obchodził czwarte urodziny. W drugim pomieszczeniu spała ich matka oraz jej konkubent. Dorosłych ciężko było dobudzić z uwagi na stan upojenia alkoholowego. 22-latka miała ponad 3,6 promila, a jej konkubent 2,5 promila alkoholu w organizmie" - informuje kom. Magdalena Studniarek ze skierniewickiej policji.
ZOBACZ TEŻ: Dwie pijane 13-latki w centrum Tomaszowa. Alkohol podała im... własna matka!
Kobieta oraz jej konkubent zostali zatrzymani. Dzieci przekazano pod opiekę dziadka. Jak ustalono, kilka dni wcześniej była podobna sytuacja. Już wtedy został powiadomiony sąd rodzinny. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzut narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Polecany artykuł:
Grozi jej 5 lat pozbawienia wolności i utrata praw rodzicielskich. Decyzją sądu dzieci pozostaną pod opieką dziadka.