Do pożaru w szpitalu CKD przy ul. Pomorskiej doszło dziś (10.11.2020 r.) przed godz. 6:00 rano na oddziale dla pacjentów z COVID-19. Ze wstępnych informacji wynika, że pacjent przebywał w izolatce i wymagał podłączenia do tlenu. Prawdopodobnie zapalił na łóżku papierosa. Zapaliła się instalacja tlenowa, a następnie ogniem zajął się sam pacjent - ubranie oraz pościel. Jak informuje nas Łukasz Górczyński z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Łodzi, pożar udało się ugasić przed przyjazdem strażaków.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus w woj. łódzkim. W którym powiecie jest TERAZ najwięcej zakażonych? [DANE, AKTUALIZACJA]
Mężczyzna, poza poparzeniami dłoni, nie odniósł poważniejszych obrażeń.
CZYTAJ: W podłódzkich Pabianicach jest TAK DUŻO ZGONÓW, że grabarze NIE NADĄŻAJĄ z kopaniem grobów
Czytaj na temat koronawirusa w Łodzi i regionie: