Do zdarzenia doszło 13 kwietnia 2022 roku. Około godziny 20.30 policjanci zostali zaalarmowani o uprowadzeniu mężczyzny na terenie Piątku. "Świadek widział, jak dwóch sprawców, używając przemocy, wyprowadza z budynku 57-latka i siłą wpycha go do samochodu. Policjanci szybko namierzyli opisane auto na terenie miasta. Kiedy zatrzymali dostawczaka, za kierownicą siedział 38-latek, a w przedziale ładunkowym, oprócz 57-latka znajdowało się jeszcze dwóch uprowadzonych" - podaje st.asp. Mariusz Kowalski z łęczyckiej policji.
"Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, powodem pozbawienia wolności i gróźb okaleczenia miała być chęć odzyskania długu. Po tym, jak uprowadzili z mieszkania 57-latka, jeżdżąc po okolicy pozbawili wolności spacerujących ulicą 33 i 36-latka także związanych z rzekomym długiem" - dodaje policjant.
CZYTAJ TEŻ: Obcinał przewody silników zabytkowych tramwajów na łódzkim Brusie. Złodziej przyłapany na gorącym uczynku!
W ręce kolejnego patrolu policji wpadł 26-latek, który pomagał w tych przestępstwach. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Na szczęście nikt z pokrzywdzonych nie wymagał pomocy medycznej.
38-latek usłyszał trzy zarzuty dotyczące bezprawnego pozbawienia wolności i jeden dotyczący przestępstwa drogowego. Okazało się, że kiedy kierował dostawczym renault miał 1,22 promila alkoholu w organizmie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował podejrzanego na dwa miesiące.
Młodszy ze sprawców usłyszał dwa zarzuty dotyczące przestępstw pozbawienia wolność. Prokurator uwzględniając jego rolę w ich popełnieniu objął go policyjnym dozorem oraz zakazał kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonych. Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 5 lat więzienia.