W szale zadźgał ukochaną Iwonę z Krośniewic

i

Autor: Reprodukcja Dariusz Kucharski

W szale zadźgał ukochaną Iwonę z Krośniewic. Poszło o prezent [FILM]

2021-08-18 9:50

Kiedy policjanci weszli do domu Iwony K. (50 l.) z Krośniewic koło Kutna, martwa kobieta leżała w kałuży krwi na podłodze. W trakcie sekcji zwłok ujawniono na jej ciele 13 ran zadanych nożem. Podejrzany o tę potworną zbrodnię Kurt M. został zatrzymany 400 kilometrów od miejsca zabójstwa. Teraz czeka na proces przed sądem, do którego wpłynął akt oskarżenia.

Pani Iwona mieszkała w niewielkiej chatce na obrzeżach Krośniewic koło Kutna. Od jakiegoś czasu doskwierała jej samotność, dlatego czasem przeglądała strony internetowe w poszukiwaniu wymarzonego mężczyzny. Chciała znaleźć miłość na długie lata. W końcu poznała Kurta M., mieszkańca Nowego Sącza. Choć dzieliło ich kilkaset kilometrów, szybko zostali parą, a mężczyzna pod koniec ubiegłego roku wprowadził się do ukochanej.

Sielanka nie trwała długo. 14 stycznia między kochankami doszło do kłótni zakończonej śmiercią kobiety. Według zeznań Kurta M., pani Iwona miała mu zarzucić, że wypił jej wino, które dostała w prezencie. Kiedy kobieta chciała go uderzyć, on chwycił za nóż i zaczął nim dźgać. Zadał 13 ciosów w głowę, szyję, brzuch i klatkę piersiową. Gdy martwa padła na podłogę, mężczyzna zabrał kluczyki od jej renault i ruszył nim w swoje rodzinne strony.

W szale zadźgał ukochaną Iwonę z Krośniewic

- Szybka i sprawna analiza zgromadzonego w sprawie materiału pozwoliła na wytypowanie podejrzewanego – opowiada Edyta Machnik z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. - Był to konkubent denatki. Z ustaleń mundurowych wynikało, że sprawca mógł przebywać na terenie województwa małopolskiego. Dyżurny kutnowskiej komendy natychmiast podjął współpracę ze wszystkimi jednostkami Policji oraz Straży Granicznej celem zatrzymania wytypowanego mężczyzny. Płynny przepływ informacji i mobilizacja służb doprowadziła do zatrzymania 15 stycznia 37-letniego mężczyzny na terenie Wieliczki przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Niepołomicach. Mężczyznę zatrzymano na jednym z parkingów. Jak się okazało kierował samochodem w stanie nietrzeźwości.

Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do winy. Do Sądu Okręgowego w Łodzi wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciwko mordercy. Grozi mu dożywocie.