Akcja na łódzkim lotnisku. Za samolotem leciały F-16. Te zdjęcia robią wrażenie! [FOTO]

i

Autor: Wojsko Polskie /Policja

Akcja na łódzkim lotnisku. Za samolotem leciały F-16. Te zdjęcia robią wrażenie! [FOTO]

2022-05-10 14:42

Na łódzkim lotnisku rozegrała się akcja, która na pierwszy rzut oka wyglądała niezwykle groźnie. I o to właśnie chodziło - by stworzyć sytuację podobną do realnej i sprawdzić, jak radzą sobie służby, w tym m.in. wojsko oraz policja. Ćwiczenia, podczas których upozorowano uprowadzenie przez terrorystów samolotu z pasażerami na pokładzie, odbyły się m.in. na łódzkim lotnisku. Zdjęcia robią wrażenie, zobaczcie sami!

Ćwiczenia odbyły się pod nazwą "epizod Renegade/Sarex-22" i przebiegały według ściśle określonego scenariusza. "Cywilny statek powietrzny wykonywał lot w przestrzeni RP. Start odbył się z lotniska Chopina w Warszawie z planowanym lądowaniem na lotnisku w Szczecinie-Goleniowie. Podczas wykonywania procedury odlotowej utracił łączność z organami kierowania ruchem lotniczym w obszarze odpowiedzialności kontroli zbliżania. Niespodziewanie zmienił planowany kurs. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej otrzymała informację od przewoźnika lotniczego o możliwości wystąpienia ataku terrorystycznego na podstawie otrzymanego anonimowego telefonu" - opisuje Wojsko Polskie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Akcja policji w Aleksandrowie Łódzkim. U zatrzymanych znaleziono narkotyki i broń

Zgodnie z obowiązującymi procedurami służby kontroli PAŻP niezwłocznie powiadomiły Centrum Operacji Powietrznych-Dowództwo Komponentu Powietrznego o zagrożeniu w polskiej przestrzeni powietrznej. Dyżurny Dowódca Obrony Powietrznej podjął działania o uruchomieniu lotniczych sił i środków systemu Obrony Powietrznej oraz aktywacji wojskowych lotnisk interwencyjnych. W dalszej kolejności uruchomiono system powszechnego ostrzegania i alarmowania w celu przeciwdziałania zagrożeniom z powietrza. Jednakże z oczywistych względów związanych z przebywaniem dużej liczby osób z Ukrainy na terenie Polski realnie nie użyto syren alarmowych.

ZOBACZ: Mieszkanka woj. łódzkiego uwierzyła w "amerykańskiego wojskowego", straciła majątek

Aktywowana została narodowa para dyżurna samolotów F-16, której zadaniem było rozpoznanie i przechwycenie uprowadzonego statku powietrznego oraz doprowadzenie do lądowania na wyznaczonym lotnisku. Terroryści wylądowali na cywilnym lotnisku w Łodzi.

W międzyczasie podjęte zostały działania Policji. Zabezpieczony został teren zewnętrzny lotniska oraz zapewniono bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Skierowano do działań zespół negocjatorów policyjnych, funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Łodzi. W wyniku przeprowadzonych negocjacji porywacze stopniowo uwalniali zakładników, a następnie dobrowolnie poddali się.

ZOBACZ: Krwawa zbrodnia na łódzkim Polesiu. Zabił 72-letniego sąsiada i jego znajomą, bo... hałasowali?

W pasażerów wcielili się podchorążowie Lotniczej Akademii Wojskowej, natomiast w porywaczy żołnierze Żandarmerii Wojskowej i funkcjonariuszy Policji. Cywilny statek powietrzny podgrywał samolot G550 Gulfstream z 1 Bazy Lotnictwa Transportowego. Natomiast narodowa parę dyżurną w składzie dwóch samolotów F-16 wystawiła 32 Baza Lotnictwa Taktycznego z Łasku. Ponadto w epizodzie udział wzięli przedstawiciele Straży Granicznej.

Zobacz zdjęcia z ćwiczeń, robią wrażenie:

Sonda
Czy każdy powinien przejść szkolenie wojskowe?