"Niezwykle smutna informacja dotarła do nas wczoraj wieczorem. Odszedł od nas trener Michał Cichy. Ostatnie dni wszyscy mocno modliliśmy się i ściskaliśmy kciuki, gdy walczył o swoje zdrowie i życie. Niestety, swój ostatni mecz przegrał, pogrążając w żałobie rodzinę i nas wszystkich" – napisali przedstawiciele ŁKS Commercecon na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych.
Dodano, że odszedł nie tylko trener, wychowawca i pedagog, ale również dobry człowiek, serdeczny przyjaciel. "Nie znajdujemy słów, które mogą wyrazić nasz ból i smutek. Michał na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako ciepły, empatyczny człowiek, który wraz z nami budował siatkówkę w Łódzkim Klubie Sportowym" – podkreślono.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nie żyje Krzysztof Wieczorek. Studenci nie mogą uwierzyć: "Ta wiadomość jest potworna..."
Cichy przejął drużynę ŁKS w lutym po Słowaku Michale Masku. W klubie odpowiadał też za szkolenie młodzieży. Pracował również jako nauczyciel wychowania fizycznego w Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Łodzi.
ZOBACZ: Łódź. Poszukiwani świadkowie potrącenia dziecka przez mężczyznę na hulajnodze! 6-latka zabrała karetka
Przyczyną śmierci 45-letniego szkoleniowca miał być zawał serca. Kilka dni temu trafił do szpitala, ale nie udało się uratować jego życia.