W związku z obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa łodzianie nie mogą przechadzać się po parkach ani lasach. Wielu właścicieli działek zadaje pytanie, czy można wybrać się na własną działkę? Teoretycznie tak, ale... lepiej wiedzieć, co wolno, a czego nie. Ogródki działkowe również będą kontrolowane przez służby.
Polecany artykuł:
W Łodzi i na jej obrzeżach znajduje się wiele ogródków działkowych. Wiosna to okres wzmożonych prac związanych nie tylko z porządkami po zimie, ale także wysiewem, rozsadami i pielęgnacją roślin, dlatego wielu działkowców odwiedza swoje ogródki, by rozpocząć sezon.
ZOBACZ: Skacze ci ciśnienie? Wirus to wykorzysta
Chociaż ogródek działkowy jest miejscem prywatnym, również tam obowiązują nas ograniczenia. Jak czytamy w Expressie Ilustrowanym, łódzka straż miejska będzie podchodzić do każdego przypadku indywidualnie.
- Jeśli ktoś idzie na działkę, bo po dwóch tygodniach siedzenia w domu musi wyjść na dwór, to jest to czynność niezbędna. Ale już prace działkowe, które mogą poczekać, niezbędne nie są - wypowiada się w Expressie Ilustrowanym Marek Marusik z łódzkiej straży miejskiej.
SPRAWDŹ: Gdzie kupić Super Express w trakcie kwarantanny?
Wstrzymać należy się od imprez, zapraszania na działkę znajomych czy grillowania.
Polecany artykuł:
Krajowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców podkreśla, że uniemożliwienie korzystania z ogródka działkowego, byłoby ograniczeniem praw majątkowych lub prawa własności, co jest niezgodne z prawem, zwłaszcza gdy obecnie w Polsce nie obowiązuje żaden stan nadzwyczajny, np. stan klęski żywiołowej.
Więcej na temat koronawirusa w Łodzi i regionie: