Z powodu koronawirusa, w poniedziałek 16 marca placówki oświatowe w Polsce, w tym szkoły, zostały zamknięte. Przerwa w nauce może potrwać co najmniej 2 tygodnie - zgodnie z decyzją rządu zajęcia odwołano do 25 marca. Termin ten, w zależności od sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju, może się jednak wydłużyć.
ZOBACZ TEŻ: Jak się nie dać wirusowi? Zalecenia immunologów
Młodzież w całej Polsce martwi się o to, czy z konieczności nadrobienia zaległości związanych z niezrealizowaną podstawą programową, wakacje 2020 zostaną skrócone.
Polecany artykuł:
Wątpliwości rozwiewa premier Mateusz Morawiecki, który by jeszcze lepiej trafić do uczniów, do współpracy zaprosił znanego youtubera Blowka. Podczas rozmowy opublikowanej w sieci wyjaśnił wiele kwestii związanych z obecną sytuacją w kraju.
A zatem, czy wakacje w tym roku będą krótsze? - Nie ma teraz takich planów, by odrabiać lekcje w wakacje - mówi premier. - Przypomnę, że rok temu była taka sytuacja niekomfortowa dla uczniów i dla grona pedagogicznego, ponieważ był protest nauczycieli. Przez dłuższy czas, przez wiele tygodni, lekcje były zawieszone, ale tak to zostało skompresowane, że matury odbyły się w terminie, również egzaminy i wakacje nie zostały skrócone - dodaje.
Na co uczniowie powinni spożytkować tę dwutygodniową przerwę w działaniu szkoły? Jak apeluje rząd, na pewno nie na aktywności poza domem. Wiele szkół organizuje w tym czasie zajęcia w formie e-learningu, podczas których - w nieco innych warunkach - można kontynuować naukę.
Zobacz też, gdzie kupisz "Super Express" w trakcie kwarantanny!
Polecany artykuł:
Więcej o koronawirusie w regionie łódzkim: