Jak podaje Dziennik Łódzki, 42-latek miał objawy wskazujące na to, że mógł być zakażony koronawirusem. Po przyjęciu do szpitala im. Biegańskiego w Łodzi zrobiono mu test. Mężczyzna nie poczekał jednak na wyniki, tylko uciekł z placówki.
Do jego poszukiwań wezwana została policja. Funkcjonariusze wyposażeni w środki ochrony, odnaleźli 42-latka prawie 2 godziny później na łódzkim Teofilowie. O karze dla niego zadecyduje prokurator. Będzie ona zależała od wyniku testu na koronawirusa.
Przypomnijmy, do ucieczki pacjenta doszło też niedawno w Zgierzu. Ze szpitala oddalił się wtedy 54-latek, który - jak się okazało - od lat poszukiwany był listem gończym. Niestety, wynik jego testu okazał się pozytywny. Teraz grozi mu 8 lat za kratkami.
SPRAWDŹ: Gdzie kupić Super Express w trakcie kwarantanny?
Więcej na temat koronawirusa w Łodzi i regionie: