Łódź: Ratownicy medyczni zbulwersowani pytaniem w ankiecie jednego z przedszkoli. Wygląda to jak próba dyskryminacji

i

Autor: pixabay.com CC0 fot. Free-Photos

Łódź: Ratownicy medyczni zbulwersowani pytaniem w ankiecie jednego z przedszkoli. "Wygląda to jak próba dyskryminacji"

2020-05-06 10:13

W Łodzi, tak jak w innych miastach, przedszkola sprawdzają, ilu rodziców chce, by ich dziecko wróciło do placówki. W ankiecie jednego z przedszkoli pojawiło się pytanie o to, czy rodzić pracuje w służbie, która "realizujących zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19". Pojawiły się głosy oburzenia wśród medyków.

Jak czytamy na portalu TVN24, jedno z łódzkich przedszkoli, oprócz pytań o to, czy rodzice są zainteresowani posłaniem dziecka do przedszkola od 6 maja oraz o liczbę godzin, jaką miałoby spędzić w placówce, pojawiło się też pytanie o to, czy rodzice są "pracownikami systemu ochrony zdrowia, służb mundurowych, pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych, realizujących zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19?".

Jak czytamy w wypowiedzi medyka komentującego sytuację, w mailu, który zawierał ankietę nie wyjaśniono, po co dyrekcji przedszkola takie informacje. Pracownicy służby zdrowia odebrali je jako próba dyskryminacji oraz naznaczanie z powodu wykonywanego zawodu.

Jak tłumaczy magistrat, placówki były zobowiązane wyłącznie do uzyskania w ankiecie odpowiedzi na pytania odnośnie tego, czy dany rodzic chce posłać dziecko do przedszkola i na ile godzin.

Jak tłumaczą łódzcy urzędnicy, pierwszeństwo do przyjęcia do przedszkoli mają pracownicy tych zawodów, które są zaangażowane w walkę z pandemią i podejrzewają, że dodatkowe pytanie nie było zadane w złej wierze.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

ięcej o sytuacji epidemiologicznej w woj. łódzkim:

Dr Jędrzejko: Zamykając lasy i nakazując noszenie maseczek potraktowano nas jak IDIOTÓW