Łódzkie. Odpowiedzą za rozboje z bronią w ręku. Grozi im nawet kilkanaście lat za kratkami

Na początku marca 2022 roku w województwie łódzkim doszło do dwóch podobnych rozbojów. 2 marca w Łodzi przy ul. Broniewskiego i 7 marca w Sieradzu przy ul. Jana Pawła II. W obu przypadkach sposób działania sprawców był podobny. "Po zmierzchu, z zasłoniętymi twarzami wchodzili do salonów gier i grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, żądali od personelu wydania pieniędzy. Gdy tylko je otrzymali, natychmiast uciekali" - opisuje asp.sztab. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

ZOBACZ TEŻ: Mercedes z rejestracją z Łódzkiego ostrzelany w Mariupolu. Nie żyje kierowca! [FOTO]

Policja dokładnie przeanalizowała zapisy monitoringu z obu miejsc zdarzeń i ustaliła miejsce pobytu jednego ze sprawców. 9 marca policjanci zatrzymali 51-latka. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Kryminalni z komendy wojewódzkiej wciąż szukali drugiego ze sprawców. Trop prowadził na teren województwa dolnośląskiego, a następnie łódzkiego. 11 marca policjanci zatrzymali drugiego sprawcę – 40-letniego mężczyznę.

Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 15 lat więzienia. Wobec podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt.