Nożem przebił Alicji płuca

i

Autor: Dariusz Kucharski/Facebook

Nożem przebił młodziutkiej Alicji płuca. Zakrwawiona leżała na chodniku. Horror w Głownie

2022-04-19 12:19

Wiedział, że to może być ich ostatnie spotkanie. Alicja K. (17 l.) z Głowna koło Łodzi zapowiedziała mu to przez telefon. Dlatego Daniel F. (23 l.) przyszedł na nie uzbrojony w nóż z 30-centymetrowym ostrzem. W trakcie sprzeczki na ulicy Łowickiej wyciągnął go i kilkukrotnie uderzył. Zakrwawiona dziewczyna padła na chodnik, on uciekł. W łódzkim sądzie za zamkniętymi drzwiami rozpoczął się właśnie proces mężczyzny.

Byli parą kilkanaście miesięcy. Nie był to udany związek. Daniel F. miał za sobą wyrok w zawieszeniu, kilka przelotnych znajomości z kobietami, które często skarżyły się, że podnosił na nie rękę. Alicja też swoje z nim przeszła. - Chciała kilka razy z nim zerwać, ale on wtedy wydzwaniał do niej i się odgrażał – mówi jej mama, Sylwia D.

Pod koniec września 2020 roku mieli się już rozstać ostatecznie. 23-latek wychodząc z domu zabrał ogromny nóż. Spotkali się przed godziną 20, kilkaset metrów od domu dziewczyny. Kłócili się. W pewnej chwili Daniel F. wyciągnął ostre narzędzie i nim zaatakował. Przebił wątrobę i płuca, potem uciekł.

Zobacz także: Karolina spod Łowicza i Alicja z Głowna miały zginąć tak samo. Chodziły do JEDNEJ szkoły

Wokalistka Lider Dance Agnieszka Mazurek nie żyje. Wstrząsające śledztwo prokuratury

Leżącą we krwi na chodniku dziewczynę zauważyli przechodnie, którzy wezwali pogotowie. Alicja trafiła do szpitala w Łodzi. Tam przeszła skomplikowaną operację ratującą życie. Jej oprawca uciekł i ukrył się w domu wujka, w piwnicy pod podłogą. Tam dzień po zdarzeniu odnaleźli go policjanci. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa i stanął przed sądem. Z uwagi na charakter sprawy proces toczy się z wyłączeniem jawności. W trakcie śledztwa Daniel F. nie przyznał się do winy.

- Potwierdził, że pomiędzy nim a jego dziewczyną doszło do sytuacji konfliktowej. Wziął ze sobą nóż aby ją nastraszyć. Do obrażeń ciała doszło rzekomo przypadkowo podczas szarpaniny – opowiada Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

CZYTAJ TEŻ: Lekarz-ginekolog odstawił mu leki. Dramatyczny apel 46-letniego więźnia

Mężczyźnie grozi dożywocie.

Sonda
Czy kiedykolwiek groził Ci ktoś nożem?