Do zdarzenia doszło dwa dni temu po godzinie 22.00 na jednym z sieradzkich osiedli. Na policję zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec, który z okna zobaczył demolującego auta wandala. "Skierowani na miejsce mundurowi niedaleko parkingu zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. Na widok radiowozu był on wyraźnie zdenerwowany. Policjanci wylegitymowali go. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Mężczyzna był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Miał trudności z utrzymaniem równowagi. Po krótkiej rozmowie przyznał się policjantom, że kilka minut wcześniej zdemolował samochody. Tłumaczył, że pokłócił się z partnerką i chciał wyładować swoja złość. Butelką po alkoholu uderzał w szyby i lusterka oraz kopał w karoserię samochodów. Niedaleko zniszczonych aut policjanci znaleźli potłuczoną butelkę" - podaje asp.sztab. Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji.
PRZECZYTAJ TEŻ: Łódzkie. 15-latek w ciągu tygodnia ukradł dwa auta. Sprawa jest poważna!
Okazało się, że uszkodzone zostały cztery samochody. 29-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pokrzywdzeni oszacowali wartość strat na prawie 5000 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
CZYTAJ: Łódzkie. Potrącił rowerzystkę i uciekł. Prokurator musiał poczekać z zarzutami aż ten wytrzeźwieje