W łódzkim szpitalu przebywa uczeń ze szkoły w Rawie Mazowieckiej, do której chodziła zmarła na grypę dziewczynka

Dziewczynka to uczennica V klasy Szkoły Podstawowej nr 1 w Rawie Mazowieckiej. Zmarła w minioną sobotę (29 lutego) z powodu powikłań po grypie typu A.

Jak podaje Radio Łódź, do łódzkiego szpitala trafił inny uczeń z tej samej szkoły. Początkowo podejrzewano u niego koronawirusa, jednak nie zdiagnozowano go u chłopca. Stwierdzono natomiast powikłania po grypie, dlatego pozostał na obserwacji.

Jak pisaliśmy wczoraj, w Rawie Mazowieckiej we wtorek zwołano w mieście sztab kryzysowy. Burmistrz Piotr Irla przekazał natomiast odpowiednie wskazówki osobom odpowiedzialnym za publiczne placówki edukacyjne i nie tylko.

We wszystkich placówkach oświatowo-wychowawczych przeprowadzona ma zostać dezynfekcja.

Burmistrz zaapelował również, by dyrektorzy szkół, przedszkoli i żłobka podjęli działania profilaktyczne, mające ograniczyć do minimum możliwość rozprzestrzenienia się wirusa grypy. - Należy zachować szczególną ostrożność oraz przestrzegać podstawowych zasad higieny z wykorzystaniem odpowiednich środków czystości. Ponadto istotna jest współpraca nauczycieli, wychowawców z rodzicami w zakresie przyprowadzania tylko zdrowych dzieci - tłumaczy Piotr Irla w opublikowanym na stronie Urzędu Miasta komunikacie.